Blog został oficjalnie otwarty! Zapraszamy do zapisów

Autorów prosimy o zapoznanie się z zakładką "Dla Autorów".

Obecnie na blogu mamy wrzesień 2012 rok! Rok szkolny rozpoczął się, a wraz z nim zaczynają tworzyć się skandale. Jakich szkód w tym roku wyrządzą uczniowie?

Pogoda w Bristolu:

Obecnie gdzieniegdzie można zobaczyć zachmurzenia. Wskaźniki pokazują, temperaturę nie większą niż 20°C, i nie mniejszą niż 12°C. Pogoda na najbliższy tydzień ukazuje kolejny spadek temperatury. Według danych dostarczonych przez satelity śnieg powinien pojawić się w pod koniec października, a zniknąć w połowie marca. Zapowiada się długa, i mroźna zima!

Wysłano zaproszenia:
tweety9506
szarszi90
blauhbla


środa, 1 sierpnia 2012

Freddie

Frederick   Mclair "Freddie"


Kim dla niej jest? Ktoś powiedziałby, że chłopcem na posyłki, którego uwielbia wykorzystywać. Jakaś prawda w tym jest, jak w każdej plotce. Lecz Freddie znaczy o więcej więcej niż jej samej by mogło się wydawać. I może właśnie dlatego próbuje trzymać się od niego z daleka, jak od ognia, bojąc się, że się sparzy. Nie ma oporów więc by pieprzyć się z jego najlepszym kumplem, choć czynność ta jest cholernie pusta i nie przynosi jej żadnej przyjemności. Freddie, jej małe słoneczko choć nigdy nie wypowie tego na głos. Bo ona nie potrafi kochać, nikt jej tego nie nauczył i teraz cholernie się boi. Jest o niego cholernie zazdrosna lecz i tego nie okaże po sobie. Bo co ją to obchodzi, że chłopak pieprzy się z Fitch, której ona szczerze nienawidzi? Nie i wcale nie dlatego, że ta ruda może go trzymać publicznie za rączkę i obdarowywać jego usta pocałunkami. Effs ma przecież Cook`a, czyż on nie powinien jej wystarczyć? Dlaczego więc jej serce bije szybciej gdy widzi tego bruneta? Dlaczego oddech nagle staje się płytki i szybki, źrenice rozszerzone, a jej myśli galopują w różnych, nieznanych jej kierunkach? Naprawdę świetna z niej aktorka, udaje doskonale, że chłopak nic ją nie obchodzi, zaciąga do łóżka jego kumpla, a jednocześnie czasami posyła ukradkowe, tęskne spojrzenia w jego stronę, jakby to miało cokolwiek zmienić.


Freddie: Moglibyśmy być razem. Co o tym myślisz?
Effy: Nie.
Freddie: Dlaczego?
Effy: Ponieważ złamię twoje serce
Freddie: Możliwe, że ja złamię twoje.
Effy: Nikt nie złamie mojego serca.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz