Blog został oficjalnie otwarty! Zapraszamy do zapisów

Autorów prosimy o zapoznanie się z zakładką "Dla Autorów".

Obecnie na blogu mamy wrzesień 2012 rok! Rok szkolny rozpoczął się, a wraz z nim zaczynają tworzyć się skandale. Jakich szkód w tym roku wyrządzą uczniowie?

Pogoda w Bristolu:

Obecnie gdzieniegdzie można zobaczyć zachmurzenia. Wskaźniki pokazują, temperaturę nie większą niż 20°C, i nie mniejszą niż 12°C. Pogoda na najbliższy tydzień ukazuje kolejny spadek temperatury. Według danych dostarczonych przez satelity śnieg powinien pojawić się w pod koniec października, a zniknąć w połowie marca. Zapowiada się długa, i mroźna zima!

Wysłano zaproszenia:
tweety9506
szarszi90
blauhbla


piątek, 31 sierpnia 2012

We leave tonight or live and die this way...


Lullaby Miles
05.03.94r
klasa IVa
rozszerzenie: historia, wos.
podstawa: biologia, chemia, angielski, francuski etc.
zajęcia malarskie i teatralne, dodatkowy francuski

Siedzi z wyprostowanymi nogami samotnie na wzniesieniu, silny wiatr rozdmuchuje jej blond włosy w każdą możliwą stronę, jednak blond włosa piękność w ogóle się tym nie przejmuje. Nie zwraca uwagi na rozwiane włosy, rozmazaną kredkę do oczu czy szminkę, dziurawe rajstopy i bose nogi, którymi stąpa po ziemi. W chwili obecnej najważniejszy jest dla niej skręt tkwiący w umazanych czerwoną pomadką ustach. Taką ją właśnie znasz. Inna niż wszystkie, które do tej pory poznałeś. Nie masz pojęcia co, ale "coś" Cię do niej przyciąga, nie pozwala odejść.
Lullaby jednak nie zwraca uwagi na to czy jesteś wystarczająco blisko, czy też daleko. Nie ważne jakich używasz słów, w jaki sposób ją traktujesz. Ona zawsze reaguje tak samo. Nigdy nie mówi zbyt wiele, zawsze zajęta czymś, czego inni nie potrafią zrozumieć. Taką właśnie ją znasz... 


Duże, niebieskie oczy utkwione są w źdźble trawy. Przygląda się uważnie wszystkiemu, co tylko spotka na swojej drodze. I nie ważne jak często kroczy tą samą ulicą. Zawsze przygląda się uważnie najmniejszym szczegółom. Dba o nie. Dba o wszystko co tylko wpadnie jej w ręce. Jest niczym małe dziecko, które dostrzega najmniejsze powody do radości.
Chcesz zobaczyć szczerą radość? Daj jej stokrotkę zerwaną na kawałku zieleni tuż przy jezdni, podaruj jej liść klonu albo dębu. Daj jej cokolwiek, a zobaczysz w jej oczach radość i szczęście.


"28.05.2008r.
Czuję jak moja dusza rozpada się na milion drobnych kawałeczków, których nikt nie będzie w stanie pozbierać. Czuję, jak moje dłonie zostają ranione, jak mocno krwawią. Boję się, że kiedy zamknę oczy, on nagle się pojawi, a kiedy je otworzę zostanę całkowicie sama. Nikogo nie będzie już koło mnie. Tak bardzo obawiam się, że zostanę w samotności, że nikogo nie będzie."

"06.09.2011r
Dostałam królika. Jest taki malutki i mięciutki. Jego futerko jest takie cieplutkie i puszyste. Ma ciemne oczka, podobne do oczu mamy. Czarne jak smoła. Może to jest moja mama? Była dobrym człowiekiem. Może teraz jest moim króliczkiem? Moim małym, mięciutkim zwierzątkiem? Muszę o nią dbać. Tak bardzo."


[Ashley Benson
weheartir.com
wątki tak, powiązania tak. Z reguły nie gryzę.]

4 komentarze:

  1. [Chętnie zacznę jakiś wątek, jeśli masz pomysł na niego lub na powiązanko :)]


    Freddy

    OdpowiedzUsuń
  2. [To z nieogarnięciem jest spoko :D]


    Czwartek
    Impreza. Jak w każdy czwartek, samotny czwartek, udałem się z przyjaciółmi na jakąś miłą popijawę, a nóż znajdę jakąś ciekawą osobę, z którą mógłbym spędzić dzień, a może kilka dni. Zawsze szukałem "tego czegoś" w takich miejscach, nigdy nie chciałem się nudzić ani pić do upadłego. Nie, że to nie w moim stylu, bo i ja swoje za uszami mam. Po prostu nigdy nie widzę sensu takiego picia. Cook bardzo to lubi, ale on lubi wszystko. A najbardziej to, co się rusza i może wykorzystać.
    Piątek
    Nieogarnięty, cały zaspany wróciłem do domu. Chociaż nie wiem czy taki powrót można zaliczyć do normalnych. Całą noc spędziłem u Fitch na wiadomych, miłych czynnościach. Pod nosem uśmiechnąłem się na samo to wspomnienie. Jednak wolałbym spędzić dzień z inną osobą, Effy Stonem. Westchnąłem ciężko, kierując swoje cztery litery w stronę łazienki. Tam szybko wziąłem prysznic i ogólnie się ogarnąłem.
    Gdy skończyłem czynności związane z higieną, zjadłem śniadanie i wyszedłem. Na ulicy nie było nikogo prócz mnie i jakiejś blondyneczki. Zaraz! Ja ją znam! Z nieblednącym uśmiechem na ustach skierowałem się w jej stronę. Widać, że i ona miała udaną noc. Nadal było czuć od niej zapach alkoholu. Może własnie wraca?
    - a gdzie to się podziewałaś Lullaby? - zapytałem, gdy byłem blisko niej.


    Freddy

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyśl, jak bardzo życie jest ulotne. Jednego dnia mamy pieniądze, rodzinę, spokojne życia drugiego dnia możemy zostać z niczym.
    Las Vegas często funduje taką niespodziankę nieznającym tego świata przybyszom. To tutaj milionerzy stają się biedakami, a biedacy milionerami. To tutaj kochające żony są porzucane na rzecz krótkich spódniczek i dekoltów. To tu, w jeden dzień może się odmienić całe Twoje życie.
    Wódka, seks, dragi. Seks, dragi, wóda. Wóda, dragi, seks.
    To nie jednego może zgubić. Ale przecież lubimy takie życie na krawędzi. Zawitaj do jednego z największych kasyn na świecie, przekrocz próg Bellagio i poczuj klimat pięknych kobiet, umięśnionych mężczyzn i mnóstwa pieniędzy. Tylko pamiętaj, bądź ostrożny! Ani nie zauważysz, kiedy wpadniesz w sidła hazardu...
    the-bellagio.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń